Aleksander Gierymski, W altanie, 1882, fragment |
Jedzenie
na trawie to nie tylko miły
sposób na spędzenie
letniego popołudnia,
ale również
wdzięczny
temat licznych dzieł
sztuki. Wynalezienie farb w tubkach w XIX wieku bardzo ułatwiło
pracę
w plenerze, dzięki
czemu artyści
mogli pokazać
znajomym, co jedli podczas pikniku, zanim jeszcze pojawił
się
instagram.
Auguste Renoir, Śniadanie wioślarzy, 1880-1881 |
Obrazy
piknikowe najbardziej popularne były
we Francji, gdzie powstało
słynne
Śniadanie
na trawie
Maneta oraz Śniadanie
wioślarzy
Renoira, jednak także
w Polsce można
odnaleźć
kilka płócien
o tej tematyce. Oto moim zdaniem dwa najciekawsze przykłady:
W
altanie
Aleksandra Gierymskiego i Słońce
majowe
Józefa Mehoffera.
Spójrzmy
na tę
sielankową
scenkę
w ogrodzie. Dwie eleganckie damy w perukach i wykwintnych sukniach
popijają
herbatę,
przysłuchując
się
z lekkim znudzeniem rozmowie mężczyzn
siedzących
nad kieliszkiem wina. Na ziemi leży
bukłak
na wino, świadczący
o tym, że
ta nieco drętwa
impreza powoli się
rozkręca.
Jest to obraz W
altanie
(1882) Aleksandra Gierymskiego – malarza związanego
z Warszawą,
Krakowem i Rzymem.
Modele
pozujący
artyście
przebrani są
w stroje z okresu rokoka – epoki słynącej
z sielankowych scenek rodzajowych pełnych
uroczych pastereczek, uśmiechniętych
amorków i cukierkowych kolorów. Obraz Gierymskiego nawiązuje
do popularnej w sztuce i literaturze tradycji hortus
deliciarum
– ogrodu rozkoszy, ziemskiego raju. Jednak w przeciwieństwie
do swawolnych i beztroskich scen z czasów rokoka obraz Gierymskiego
tchnie pewną
melancholią.
Choć
altana zalana jest ciepłym,
złocistym
światłem,
a uczestnicy pikniku raczą
się
smacznymi trunkami, ich wzrok jest smutny, zamyślony,
jak gdyby pod tą
maską
idyllicznej beztroski krył
się
jakiś
głębszy
niepokój.
Podobna
melancholia przepełnia
obraz Słońce
majowe
(1911) krakowskiego artysty Józefa Mehoffera. W 1897 roku Mehoffer
napisał
w swoim dzienniku: „Mam szereg pomysłów
obrazów jasnych, bardzo słonecznych
i kolorowych. [...] Idea ogólna jest: idea życia
– rozkoszy – użycia
– uciechy – światła
– słońca
i ciepła”.
Najbardziej znanym przykładem
tych słonecznych
obrazów jest Dziwny
ogród
z tajemniczą
ważką
unoszącą
się
nad sceną
w sadzie, jednak równie zagadkowe wydaje się
Słońce
majowe.
Józef Mehoffer, Dziwny ogród, 1903 |
Ukazuje
ono werandę
z zastawionym stołem
oraz postać
żony
artysty stojącą
przy furtce, niecierpliwie wyczekującą
czyjegoś
przybycia. Obraz powstał
w letniej posiadłości
artysty w podkrakowskiej Janówce, w której Mehoffer wielokrotnie
spędzał
z rodziną
beztroskie wakacje. Stół
na werandzie zastawiony jest dwoma porcelanowymi filiżankami,
zieloną
cukiernicą
i błyszczącym
samowarem, jak gdyby artysta wraz ze swoją
ukochaną
żoną
Jadwigą
Janakowską
miał
zaraz zasiąść
do popołudniowej
herbaty. Jednak założone
ręce
i odwrócona twarz żony
sugerują,
że
także
w tym sielankowym ogrodzie czai się
jakaś
tajemnica. Rozgrzane, pachnące
bzem powietrze na werandzie aż
zdaje się
drgać
od tłumionego
niepokoju Jadwigi.
Józef Mehoffer, Słońce majowe, 1911, fragment |
Aleksander
Gierymski, W
altanie
(1882), olej na płótnie,
Muzeum Narodowe w Warszawie
Józef
Mehoffer, Słońce
majowe
(1911), olej na płótnie,
Muzeum Narodowe w Warszawie
Józef Mehoffer, Słońce majowe, 1911 fragment |
Artykuł
ukazał się także w Magazynie Apetyt: link.
Zdjęcia pochodzą z moich zbiorów oraz ze strony www.wga.hu.
Józef Mehoffer, Dziwny ogród, 1903, fragment |
"Artyści mogli pokazać znajomym, co jedli podczas pikniku, zanim jeszcze pojawił się instagram" :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Mehoffera! Gdy zobaczyłam u Ciebie "Słońce majowe" ponownie się w nim zakochałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://panna-alka.blogspot.com
Cieszę się bardzo, że pomogłam Ci odkryć na nowo Mehoffera. To jeden z moich ulubionych malarzy, a "Słońce Majowe" przebija moim zdaniem nawet "Dziwny Ogród". Pozdrawiam! :)
Usuń